Co czuje ojciec dziecka niepełnosprawnego?

Co czuje ojciec dziecka niepełnosprawnego?

Uratuję moje dziecko!/kłopoty/ ucieczka/ Dam radę!/ narąbać się/łańcuch na szyi/ Czy jest wyjście? /Dlaczego ja?/ Ja nie dam rady!!

Jakie myśli przychodzą do głowy mężczyźnie, który jest ojcem i okazuje się, że jego dziecko jest niepełnosprawne? Może takie jak powyżej?

Oczywiście wszystko zależy… zależy od tego jak długo miał czas na przyjęcie tej wiadomości i pogodzenie się z nią. Zależy też od charakteru człowieka, który to charakter daje o sobie znać w ogniu próby.

Inaczej będzie gdy dowiadujesz się, że w brzuchu twojej Wybranki jest twoje dziecko, twoje tylko z jakimś problemem. Od razu wchodzisz w tą rzeczywistość i nie znasz nic innego..

Szukasz praktycznego rozwiązania, szukasz specjalistów, wkurzasz się na tych co doradzają ale „gówno wiedzą”, masz szczęście gdy jest obok ciebie przyjaciel, który przypilnuje żebyś się nie rozpił.

Inaczej gdy przez lata, żyjesz jako „normalny” tata i twoje dziecko ulega wypadkowi albo zapada na jakąś chorobę.  Wstrząs! Cios! Walczysz o powrót do tego co było. Walczysz, żeby życie – zdrowie dziecka i twoje życie zaczęło przypominać szeroko rozumianą normalność. Nagle zdajesz sobie sprawę, że „dawne” nie wróci, że nic nie będzie takie same.

Jakikolwiek rozgrywa się scenariusz, są rzeczy wspólne:

Jest okres walki, jest też okres stagnacji.

Powoli przygniata cię widmo depresji. Złe myśli dopadają największego optymistę. Stres, nadmierny ciężar odpowiedzialności – przytłacza. Dlaczego ciężar odpowiedzialności? A no bo trzeba zarabiać, trzeba się opiekować dzieckiem, organizować leczenie/rehabilitację. I trzymać się samemu w pionie – jakoś się trzymać!

Jest pokusa oddalenia psychicznego od żony, jest pokusa rzucania tego wszystkiego w cholerę..

Nikt nie wejdzie do głowy takiego ojca, mało też kto ma odwagę zapytać: jak się trzymasz ? co przeżywasz?

Statystyki jednak pokazują jaką drogę wybiera większość ojców dzieci niepełnosprawnych:

 8 na 10 odchodzi….a co to znaczy w praktyce?

Odchodzą od swojej żony, odchodzą psychicznie i fizycznie od dziecka. Zdziwisz się, gdy powiem ci że podobny scenariusz wybrał Albert Einstein?

Ciężar, który rozchodził się na dwoje teraz spada na jedną osobę- matkę.

Pokusa normalnego wyspania się, założenia rano garnituru, pójścia normalnie do pracy gdzie możesz być podziwiany za sukcesy, gdzie nikt nie patrzy na ciebie z politowaniem, gdzie po pracy umawiasz się z ładną dziewczyną i łudzisz się, że możesz mieć drugie życie, jak w grze komputerowej, taka pokusa wygrywa… u 8 na 10.

Ale jest też tych 2 na 10…. Czasem …rzadko ale czasem miniesz go w parku pchającego wózek, albo na basenie gdzie cieszy go uśmiech swojego dziecka machającego bezładnie rękami w wodzie. Jest to, tak rzadki i nietypowy widok, że z pewnością utkwi ci w pamięci.

Są to mężczyźni złamani, ale przede wszystkim zostało w nich złamane egoistyczne ego. Musieli przewartościować definicje tego co jest ważne w życiu. Co daje szczęście i spełninie.

Takim ojcom cześć i honor!

Ja od dwóch miesięcy borykam się z diagnozą autyzmu u dziecka. Autyzm nie jest oczywiście aż tak poważną niepełnosprawnością w porównaniu do innych sytuacji, które mają miejsce w życiu. Jednak jest niepełnosprawnością i widać to wyraźnie wraz z upływem lat.

Chciałem się podzielić gdzie szukam schronienia, kiedy mnie nachodzą czarne myśli i przytłacza ciężar życia. Otóż, odnowienie sił i świeżą perspektywę zyskuję w bliskiej i osobistej relacji z Bogiem.

Czasem wystarczy wstać trochę przed wszystkimi, wśliznąć się do pustego pokoju, i modlić. Przyznać się, że jest się bezradnym i zaczerpnąć siły od Niego. On jest…, jest tu ze mną kiedy piszę i jest także tam z tobą gdy ty czytasz. On nie jest daleki i obojętny.  Może być bliski i pomocny, czeka tylko na zaproszenie. Nie czeka tylko na zaproszenie od tych, którzy uważają siebie za dobrych. Czeka przede wszystkim na zaproszenie od tych, którzy dużo mają sobie do zarzucenia i którzy sami już nie mogą cofnąć czasu.

On może dużo…może dać nowe życie, przebaczenie, spokój wewnętrzny i wiele więcej…

Ja skorzystałem..

Czy ty też chciałbyś?

Darek

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.